niedziela, 21 czerwca 2015
Jestem! :)
Wiersz-nie-wiersz-uwierz
Wena twórcza mnie męczy
I z oddali jęczy
Aś weź się do roboty
Inaczej nadejdą kłopoty
Już cel osiągnięty
Rysunek jest przepiękny
I rymów mi brak
Zakończyć chcę, no ale jak?
Z tym oto pytaniem odbiorcę zostawię
[Niech myśli, niech duma]
To może spotkamy się przy kawie
A może na kebabie ..?
Ps: Stay tuned! ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz